Główka gołębia

Gołębie, króliki i drób opanowały Sielinko

Tłumy zwiedzających zgromadziła Krajowa Wystawa Gołębi Młodych z Roku 2024 oraz Drobiu Ozdobnego i Królików, a także towarzysząca jej wystawa regionalna Ziem Zachodnich. Podczas dwudniowej imprezy (25-26 stycznia) w Centrum Wystawowym Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sielinku zaprezentowano blisko 1600 zwierząt niemal 90 ras.

Jeszcze przed weekendem swoją pracę do wykonania miało grono sędziowskie. Łącznie 28 arbitrów i ich pomocników, grono z całego kraju, oceniało zgłoszone eksponaty. A było ich naprawdę sporo. W krajowej wystawie wzięło udział 935 gołębi 52 ras, 22 sztuki drobiu (4 rasy) oraz 19 królików trzech ras. Osobną stawkę stanowiły zwierzęta przywiezione na wystawę regionalną Ziem Zachodnich – 41 ras gołębi w liczbie 533 sztuk, 4 rasy drobiu ozdobnego (24 sztuki) i 8 ras królików (28 sztuk).

Doceniony pawik ogrodowy i holenderski wysokolotny

Zwierzęta ocenione pod względem budowy ciała, wyglądu, jak również m.in. sposobu poruszania się były później, w sobotę i niedzielę prezentowane podczas wystawy. Każde z odpowiednim opisem, wskazującym mocne i słabsze strony, jak również zalecenia sędziów.

Championem wystawy krajowej wybrano gołębia rasy pawik ogrodowy z hodowli Wiktora Tymkowskiego. Z kolei tytuł championa wystawy regionalnej przypadł gołębiowi rasy holenderski wysokolotny (wystawca: Bohdan Niewadził).

Podziękowania dla hodowców

Podczas ceremonii wręczenia nagród dla zwycięzców w poszczególnych kategoriach organizatorzy dziękowali hodowcom za tak liczny udział w wydarzeniu. Podkreślali, że dla wystawców jest to coraz większe wyzwanie, zważywszy na surowe przepisy weterynaryjne i transportowe.

Medale i puchary wręczała m.in. Agnieszka Góralczyk, zastępczyni dyrektora Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Otrzymała ona zresztą także jeden ze złotych krążków, podobnie jak Sergiusz Stryszak, komisarz wystawy. Wszystko to w dowód uznania za pomoc w sprawnym zorganizowaniu i przeprowadzeniu tak dużej wystawy.

Cenne rasy dziedzictwem narodowym

Gościem wydarzenia był m.in. Jan Pajka, prezes Polskiego Związku Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza. – Zrzeszamy około stu organizacji, a jedną z nich jest Poznański Związek Hodowców Gołębi Rasowych i Drobiu Ozdobnego, który w tym roku organizuje wystawę krajową zwierzę młodych. Imprezę na pewno można ocenić jako udaną i cieszę się, bo organizacyjnie z roku na rok wygląda to coraz lepiej. Myślę, że naprawdę niewiele jest tutaj do poprawy i jestem przekonany, że będzie tu przyjeżdżało coraz więcej ludzi z całej Polski – powiedział Jan Pajka.

Prezes krajowego związku wysoko ocenił poziom wydarzenia w Sielinku: – Choć mamy początek roku kalendarzowego, to dla hodowców jest to już końcówka sezonu wystawowego. Czyli już ostatni, a zarazem optymalny moment do tego, żeby pokazać gołębie przed łączeniem w pary. Wiadomo, że zegar biologiczny tyka i gołębię są już przygotowywane do łączeń w pary. Prezentowane są te najlepsze okazy i muszę przyznać, że poziom wystawy jest bardzo wysoki. Wiadomo, że nie w każdej rasie, bo nie wszystkie są tak popularne w naszym kraju. My jako związek zwracamy głównie uwagę na polskie rasy zwierząt, bo to jest ich promocja. A jednocześnie tego typu wystawy pomagają w popularyzacji i utrzymaniu tych cennych ras także z myślą o następnych pokoleniach. Jako nasze dziedzictwo narodowe.

Tłumy na giełdzie

Tradycyjnie już ogromną popularnością cieszyła się giełda, która towarzyszy tego typu imprezom wystawienniczym. Było mnóstwo kupujących i sprzedających, a do nabycia były nie tylko gołębie, króliki, drób, ale również niezwykle kolorowe i efektowne papugi czy kanarki. Ruch w interesie zaczynał się już we wczesnych godzinach porannych.

Tekst i zdjęcia: Piotr Leśniowski, Sekcja Promocji i Wydawnictw WODR