Dlaczego warto zbierać wodę deszczową?
Woda deszczowa, czyli popularna „deszczówka” to cenne, odnawialne źródło wody. Jej zbieranie i wykorzystanie pozwala nie tylko na realizację celów zrównoważonego rozwoju, zachęcających do racjonalnego korzystania z zasobów wodnych z myślą o naszej planecie i następnych pokoleniach, ale też przyczynia się do zmniejszenia rachunków za wodę zużytą do podlewania zieleni przydomowej czy miejskiej oraz może odciążyć systemy kanalizacyjne w trakcie intensywnych opadów.
Wodę deszczową, szczególnie tę, która spływa z dachu domu, możemy w łatwy sposób gromadzić i wykorzystywać w ogrodzie do podlewania roślin lub podczas prac porządkowych. Takie rozwiązanie jest ekologiczne i stosunkowo niedrogie w realizacji.
Deszczówka w domu przydaje się przede wszystkim do podlewania roślin. Wykorzystywanie do tego celu uzdatnionej wody wodociągowej jest nie tylko nieekologiczne, ale i nieekonomiczne. Z uwagi na właściwości takiej wody, między innymi jej temperaturę, zbliżoną do temperatury powietrza i jej odczyn (pH) kształtujący się zazwyczaj w granicach 5,5-6,5, jest ona dobrze przyswajana przez rośliny. Jest mniej twarda niż woda wodociągowa oraz pozbawiona związków wykorzystywanych w procesie uzdatniania, takich jak chlor lub fluor.
Zbieranie wody
Wodę opadową można zbierać na wiele różnych sposobów. Najbardziej popularne jest retencjonowanie wody w zbiornikach naziemnych (w przypadku mniejszych objętości) lub podziemnych (gdzie można gromadzić większe zapasy wody). Należy jednak pamiętać, że nie z każdej powierzchni spływu otrzyma się wodę o dobrych parametrach fizykochemicznych. Liczne badania wskazują, że wodę opadową o najlepszej jakości uzyskuje się z dachów pokrytych dachówką.
Sam proces nie jest skomplikowany i na podstawowym poziomie nie wymaga specjalistycznych instalacji obiegu wody. Na początku wystarczy porządna beczka (na przykład 100 litrów) odpowiednio ustawiona pod rynną lub rurą spustową. Na tym etapie ważne jest, aby dach, który zasadniczo stanowi główne źródło „zagarniania” kropli wody opadowej nie był pokryty eternitem (azbestem), metalem lub papą. Pokrycie tego typu materiałem wyłącza możliwość zbierania deszczówki. Odbijająca się od powierzchni materiału płynąca dalej w rynnach wypłukuje oraz zbiera związki organiczne i nieorganiczne.
Właściwy materiał okrywający dach jest gwarantem późniejszego bezpieczeństwa stosowania zebranej deszczówki. Odzysk wody opadowej będzie dobrym rozwiązaniem, jeśli pokrycie dachu wykonane zostało z dachówki ceramicznej lub łupku mineralnego. W zależności od potrzeb wspomnianą beczkę lub beczki można zamienić na specjalny zbiornik na deszczówkę. Świetnym pomysłem jest wybór dedykowanych, estetycznych naziemnych zbiorników na deszczówkę, które nie burzą estetyki ogrodu oraz wpasowują się w architektoniczny wystrój całej działki. Przy większym zapale do wykorzystania znacznej ilości ekologicznej wody opadowej należy zaopatrzyć się w zbiornik podziemny, charakteryzujący się odpornością oraz zwiększoną objętością.
Stałe doprowadzenie wody deszczowej do zainstalowanego zbiornika magazynującego można rozwiązać na kilka sposobów. Najprostszym sposobem odzysku deszczówki jest montaż zbieracza wody deszczowej, który dostępny jest w asortymencie sklepów również pod nazwą łapacz wody lub odzyskiwacz wody. W przypadku, kiedy zbiornik magazynujący pozostaje otwarty, wystarczy zaopatrzyć się w prosty wyłapywacz deszczówki, będący elementem systemu rynnowego.
Działanie wyłapywacza wody deszczowej nie jest skomplikowane: opiera się na otwieraniu i zamykaniu klapki odpływowej. Otwarcie blokady pozwala na swobodne spływanie wody opadowej do znajdującego się pod nią pojemnika. Gdy pojemnik się napełni, wystarczy zamknąć klapkę aby skierować strumień na przykład do systemu kanalizacyjnego. Minusem tego rozwiązania jest brak izolacji systemu obiegu wody. Zbiornik pozostaje otwarty i niezabezpieczony przed zanieczyszczeniami.
Dla większego zabezpieczenia gromadzonej deszczówki zbiornik powinien pozostać szczelnie zamknięty. W takim systemie za zbieranie deszczówki z rynny odpowiada kolektor rynnowy. Tego typu kolektor jest montowany bezpośrednio w rurę spustową, bez konieczności jej przecinania. Do instalacji zbieracza wystarczy nawiercenie rury za pomocą dopasowanej średnicą otwornicy. Sam zbieracz w standardzie powinien posiadać sitko do odseparowania zanieczyszczeń mechanicznych. Warto dodać, iż na etapie projektowania systemu rynnowego domu istnieje możliwość zaopatrzenia się w kolektory fabrycznie wbudowane w rurę spustową. Zaletą samoobsługowych łapaczy wody deszczowej jest bez wątpienia zapobieganie przepełnianiu zbiornika oraz ochrona przed zanieczyszczeniami mechanicznymi.
Zastosowanie deszczówki
Oczyszczona i odstana woda deszczowa znajdzie zastosowanie zarówno w domu, jak i ogrodzie. W szczególności zastąpi wodę wodociągową na działce i przydomowym ogródku. Ze względu na specjalne właściwości, doskonale nada się do nawadniania trawników i rabat. Ale na tym wykorzystanie deszczówki się nie kończy.
Miękka woda deszczowa doskonale sprawdzi się w praniu. Brak składników wpływających na osadzanie się kamienia doskonale zabezpiecza sprzęt AGD. Dodatkowo, deszczówka poprawia pienienie się proszków do prania. Zgromadzoną wodę możemy wykorzystać również do spłukiwania toalet i pisuarów. Dzięki deszczówce wyczyścimy nasz taras czy podjazd. Doskonale sprawdzi się również w czyszczeniu użytego sprzętu ogrodniczego. Z uwagi na unikalne właściwości będzie dobrym wyborem do mycia i wyczyszczenia karoserii samochodu lub umycia roweru.
W odróżnieniu od wody kranowej, deszczówka nie posiada w swym składzie chloru. Wapń oraz magnez również występują w znikomej ilości. Lekko kwaśny odczyn wody opadowej będzie odpowiedni dla roślin kwaśnolubnych. Deszczówką podlejemy rabaty warzywne oraz rośliny doniczkowe.
Korzyść dla środowiska i portfela
Ilość zużywanej wody przez każdego z nas może wydać się dość znaczna. Każdy Polak zużywa średnio około 150 litrów wody dziennie. W celach konsumpcyjnych wykorzystujemy 2,5-3 litrów wody kranowej. Samo spłukiwanie pisuarów i toalet pobiera 20-50 litrów. Na ręczne zmywanie naczyń przeznaczamy 4-8 litrów wody. Kąpiel w wannie wymaga około 150 litrów wody kranowej, a niewiele mniej pobiera pralka w czasie jednego cyklu prania (40-100 litrów). Oszczędności wody możemy znaleźć nawet przy codziennym myciu zębów. Zakręcenie kranu podczas tych czynności pozwoli zaoszczędzić nawet 15 litrów wody. Ubytki wody związane z nieszczelną instalacją kanalizacyjną mogą sięgać objętości dorównującej napełnieniu wanny. Niedokręcony kran czy niedomknięta bateria, z której powoli kapie woda to prawie 100 litrów tygodniowo.
Biorąc pod uwagę, iż koszt jednego metra sześciennego wody w Polsce wynosi średnio 5 złotych, nie można zapomnieć o alternatywie do podreperowania domowego budżetu w postaci ekologicznej deszczówki. Wiele inwestycji budowlanych już teraz opiera się na okresowym wykorzystaniu wody opadowej do na przykład spłukiwania toalet czy napełniania pralek. Montowane systemy dualne wiążą się jednak z zakupem bardziej zaawansowanych i droższych (jednorazowo) systemów odzysku i dystrybucji wody deszczowej. Warto dodać, iż urządzenia domowe, pomimo zasilania deszczówką, powinny mieć stałe podłączenie do zwykłej instalacji wodociągowej.
Odchodząc od dużych inwestycji instalatorskich warto podkreślić, że każdy z nas ma znaczny wpływ na poprawę gospodarki wodnej w najbliższym otoczeniu. Zbieranie wody deszczowej jako ekologiczna alternatywa dla wody kranowej, to nie tylko wpływ na zredukowanie kosztów, ale przyczynianie się do ochrony środowiska naturalnego. Zbieranie i magazynowanie deszczówki to przede wszystkim realne oszczędności w domowym budżecie.
Ekologiczne podejście do zarządzania wodą pomaga poprawiać gospodarkę wodną na danym obszarze. Patrząc na powyższą kwestię z większej perspektywy okazuje się, że zmniejsza się „ucieczka” wody, na przykład z terenów ogródków działkowych, co w dłuższym czasie pozwala na osiągnięcie odpowiedniej stabilizacji ilości wody w glebie. Zbierając deszczówkę przeciwdziałamy marnotrawstwu i wspieramy ekologiczną zasadę zmniejszania ilości odpadów. Dodatkowo, zbieranie deszczówki zapobiega tworzeniu rozległych kałuży oraz chroni przed podtopieniami.
Ile zbierzemy podczas opadów?
W zależności od wielkości i nasilenia opadów, przeciętny właściciel domku jednorodzinnego może zebrać od 40 do 80 litrów wody opadowej w ciągu zaledwie kilku minut. Dziesięć minut pozwoli na zebranie nawet 180 litrów deszczówki, co odpowiada około 20 spłukaniom toalety. W obliczu coraz bardziej odczuwalnej suszy i ryzyka braku ciągłości nawadniania, gromadzenie deszczówki stanowi realną alternatywę nie tylko dla działkowiczów czy sezonowych użytkowników ogrodów, ale również dla właścicieli domów jedno- lub wielorodzinnych. Proces zbierania i gromadzenia zapasu deszczówki to dobra inwestycja zabezpieczająca nasze plony oraz portfele w trudnym czasie okresowego braku dopływu wody. Łatwo ocenić, że w skali roku możemy zaoszczędzić nawet 30 tysięcy litrów zużycia wody wodociągowej.
Jeśli jesteśmy szczęśliwymi właścicielami ogródków działkowych, nie powinniśmy się dwa razy zastanawiać nad zbieraniem wody opadowej. Jednak nawet mieszkając w bloku, możemy pozyskiwać zauważalne ilości deszczówki, stawiając zbiorniki na balkonie. Śmiało korzystajmy więc z zasobów, które natura oferuje nam w prezencie.